Ryan Reynolds pod urokiem młodszej koleżanki...

Meg

Aktor pracował na planie filmu "Definitely, Maybe" z dziecięcą gwiazdą Abigail Breslin. Postanowili spędzić ze sobą trochę wolnego czasu i lepiej się poznać.
- Chciałem pójść gdzieś z Abigail, żeby zobaczyć, czy się dogadamy - wspomina aktor. - Chciała iść do Muzeum Historii Naturalnej w Nowym Jorku, żeby zobaczyć żółwie. Kiedy tam wchodziliśmy, czułem się, jakbym miał 12 lat. Kiedy wychodziliśmy, miałem lat 30. Spędziliśmy tam wieczność.
- Później zaciągnęła mnie do sklepu z zabawkami - ciągnie Reynolds. - Po trzech godzinach chciałem umrzeć słodką śmiercią. Pomyślałem, że kupię jej, cokolwiek zechce. Wybrała maskotkę, którą wziąłem i poszedłem do kasy. Dałem ekspedientowi kartę kredytową, a kiedy wychodziliśmy, zerknąłem na rachunek. Suma wynosiła 300 dolarów. Za maskotkę! Nie mogłem w to uwierzyć. Powiedziałem Abigail, ile kosztowała jej żyrafa. "Zdajesz sobie z tego sprawę?", spytałem. "Mogłabyś mieć prawdziwą żyrafę za mniejszą sumę!".

- Na końcu przyszła do nas mama Abigail - podsumowuje gwiazdor. - Abgail powiedziała jej, "Ryan kupił mi maskotkę za 300 dolarów. Co za idiota!". W tej chwili zakochałem się bez pamięci w tej małej dziewczynce.

źródło: kozaczek.pl

Maggie · Dołączył: 09 Mar 2008 Posty: 2375 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Hehhe,dobre.Jak to Abigail podsumowała z tą maskotką ;)

Nefertiri

Ciekawe..Zastanawia mnie to ostatnie stwierdzenie Abigail.

Maggie · Dołączył: 09 Mar 2008 Posty: 2375 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

A co w tym do zastanawiania się.Ten cały Ryan powiedział Abigail żeby wybrała sobie co chce,a ona wybrała maskotkę,która była dosyć droga.Może to było dla żartu i myślała,że odmówi.Ale nie odmówił.Jak widac Abigail też stwierdziła,że tylko głupek kupiłby koleżance maskotke za 300 dolarów.Hehe ;)