Najlepszy Duet filmowy z Dakotą

Meg · Wysłany: Nie 14:35, 16 Mar 2008 Temat postu:

Jak ja nie lubię takich ludzi, którzy mówią, że ona jest brzydka, nie umie grać itp.itd... To bez sensu, oni porpostu zadroszczą jej, bo oni sami w jej wieku nic ciekawego nie robili

Maggie · Wysłany: Nie 15:09, 16 Mar 2008 Temat postu:

Dokładnie.Ja w ogóle nie lubie takich ludzi.A mam taką jedną koleżankę ... kiedyś coś wspomniałam o Dakocie a ona już nosem kręciła

WeronikaG · Wysłany: Nie 16:56, 16 Mar 2008 Temat postu:

Najbardziej wkurzają mnie komentarze, że Dakota nie potrafi grać. I to w dodatku wypowiadane przez osoby które z nią w życiu filmu nie widzieli.

Maggie · Wysłany: Nie 19:32, 16 Mar 2008 Temat postu:

Dokładnie.Nie wiedzą,a gadają

WeronikaG · Wysłany: Pon 16:10, 17 Mar 2008 Temat postu:

Zwykła ludzka zazdrość.

Alexti · Wysłany: Pon 19:57, 17 Mar 2008 Temat postu:

Ja już dużo spotkałam takich zjadliwych komentarzy. Szczególnie piszą je jakieś dzieciaki - jak to napisała WeronikaG - z zazdrości. Kompletnie ich nie rozumiem

Meg · Wysłany: Wto 16:45, 18 Mar 2008 Temat postu:

Ja również. Nie każdy musi być znanym aktorem, ja jakoś nie jestem i nie zazdroszczę Dakocie Smile

Znaczy, może trochę, ale nie zachowuje się taki sposób Smile

Maggie · Wysłany: Wto 19:24, 18 Mar 2008 Temat postu:

A ja nie zazdroszcze żadnej aktorce,bo nie zabardzo chciałabym być sławna.A tym bardziej piosenkarkom,bo ja mam totalny brak talentu do śpiewania :/ Razz

WeronikaG · Wysłany: Wto 22:05, 18 Mar 2008 Temat postu:

Bardzo mnie wkurzają komentarze , że Dakota gra w filmach dzięki bogatym rodzicom , którzy jej to ułatwili, które są jedną wielką bzdurą. Dakota osiągnęła wszystko dzięki ciężkiej pracy.

Meg · Wysłany: Śro 12:15, 19 Mar 2008 Temat postu:

Mnie bardziej denerwują komentarze w stylu "Maszynka do robienia pieniędzy". Czy naprawdę wszysycy myślą, że cała kasa idzie dla jej rodziców? To poprostu śmieszne, przecież gdyby jej rodzice odrazu chcieli mieć dzięki niej pieniędze to jako kilkumiesięczny bobas grała by w reklamókach. Jej rodzice wozili jąca castingi, bo ona sama chciała grać, a w dodatku miała talent.

Maggie · Wysłany: Śro 13:24, 19 Mar 2008 Temat postu:

Według mnie też to totalna bzdura.Dakota sama chciała grać i przecież od niej rodzice napewno nie biorą z jej pieniędzy ani grosika.

WeronikaG · Wysłany: Śro 13:35, 19 Mar 2008 Temat postu:

Poza tym gdyby rodzice ,,okradali" Dakotę z jej pieniędzy to jej tato nie musiał by pracować, a jak wiemy pracuje.

Polinder · Wysłany: Śro 14:39, 19 Mar 2008 Temat postu:

No pewno, że jej rodzice nie zabierają jej pieniędzy, przecież to ona je zarabia, chociać na razie nie może z nich korzystać...

Maggie · Wysłany: Śro 14:45, 19 Mar 2008 Temat postu:

A w ogóle jaki rodzic "okradłby" swoje dziecko.

Polinder · Wysłany: Śro 14:51, 19 Mar 2008 Temat postu:

Był taki mały chłopiec, nie pamiętam teraz nazwiska, pierwsza gwiazda dziecięca w historii, grał w Charlie'm Chaplinem. Ponieważ wcześniej dzieci nie grały, więc nie wymyślono takich opcji jak odkładanie ich pieniędzy na oddzielne konta zablokowane do osiągnięcia pełnoletności. Ten chłopiec zarabiał pieniądze za filmy, trafiały do jego matki i on ich nigdy nie dostał. Ta matka sobie nimi rozporządzała ze swoim nowym mężem.