Oskar dla Dakoty

WeronikaG · Wysłany: Wto 21:50, 18 Mar 2008 Temat postu:

Szkoda, ze Akademia tak boi się ryzykować, szczególnie jeśli chodzi o Dakotę, która niejednokrotnie udowodniła, że jest profesjonalną aktorką z wielkim talentem. Jeśli w Hounddog zagrałaby jakaś dziecięca aktorka zaczynająca dopiero swoją karierę to zrozumiałabym tą ostrożność. Dla Dakoty rola w tym filmie jest kolejnym wyzwanie aktorskim, któremu znakomicie sprostała Smile

Meg · Wysłany: Śro 12:21, 19 Mar 2008 Temat postu:

Ja myślę, że jeśli nie za Hounddog, to Dakota i tak dostanie Oscara. Dla mnie to tylko kwestia czasu, i jasne, że byłoby cudownie, gdyby wygrała już za rok, ale z drugiej strony, po co się śpieszyć? Czym bardziej wyczekiwana statuetka, tym wspanialsza Wink

I nikt nie powiedziałby, że uhonorowali jakąś niedoświadczoną byle aktoreczkę, która zabłysnęła w jednym filmie, ale naprawdę doświadczoną osobę, z niezwykle rozwiniętym talentem Smile

Maggie · Wysłany: Śro 13:26, 19 Mar 2008 Temat postu:

Zgadzam się z tym co do literki Razz

WeronikaG · Wysłany: Śro 13:34, 19 Mar 2008 Temat postu:

Wtedy byłoby wiadomo , że Oskara dostała konkretna aktorka która wykazała się wielkim talentem i doświadczeniem a nie jakaś przypadkowa osoba.

Em. · Wysłany: Śro 17:03, 19 Mar 2008 Temat postu:

Mam nadzieję, ze nie będziemy musieli czekać z 10 czy 15 lat. W końcu tylu wspaniałych aktorów jeszcze go nie dostało a grają w filmach dłużej od Dakoty.

Meg · Wysłany: Śro 18:27, 19 Mar 2008 Temat postu:

No to też prawda. Ale jeśli Dakota dostanie oscara za kilka lat nie będzie też takie szumu jak np.przy Abigail Breslin, która grała sobie w filmach, krytykom się podobało, ale nie odnosiła jakiś niesamowitych sukcesów. Aż tu nagle nominacja za Małą Miss..

Honey · Wysłany: Śro 21:22, 19 Mar 2008 Temat postu:

No ja o Abby nic nie słyszałam aż do Miss słoneczko. Moim zdaniem aktor powinien pracować przynajmniej kila lat na Oskara.

Maggie · Wysłany: Śro 21:58, 19 Mar 2008 Temat postu:

Wiedług mnie też.Zeby każdy nie miał wątpiwości do tego,że Oscar dostał się naprawdę świetnemu aktorowi,który na to poracował i zasłużył

Oliwia · Wysłany: Czw 13:51, 20 Mar 2008 Temat postu:

Moim zdaniem Abigail nie powinna dostać tej nominacji do Oskara.Pokazała na pewno tam jakieś zdolności aktorskie, ale jeszcze czegoś mi tam brakowało by mogła o statuetkę walczyć.

WeronikaG · Wysłany: Czw 14:36, 20 Mar 2008 Temat postu:

Ja uważam , ze Abby świetnie pasowała do roli w Little Miss Sunshine. świetnie sobie tam poradziła. Za tą rolę mogła być nominowana i została. Do Oskara dużo jej w tym filmie brakowało Smile

Maggie · Wysłany: Czw 14:39, 20 Mar 2008 Temat postu:

Ja z resztą nigdy za bardzo nie lubiałam Abigail.Jakoś nie przypadła mi do gustu.Znacznie bardzej wole jej brata.

WeronikaG · Wysłany: Czw 14:46, 20 Mar 2008 Temat postu:

Ja też lubię Spencera Smile

Ja na początku traktowałam Abigail jako rywalkę Dakoty, sama nie wiem dlaczego ? Może przez to , że zaczęto porównywać je do siebie.

Meg · Wysłany: Czw 15:44, 20 Mar 2008 Temat postu:

Ja też ją tak trochę na początku traktowałam, ale to wszystko przez to, że wszędzie pisali, że w Hollywood nie będzie miejsca dla Dakoty, bo pojawiła się Abigail. Ale jakiś czas temu polubiłam ją Wink

WeronikaG · Wysłany: Czw 22:12, 20 Mar 2008 Temat postu:

Ja ją poślubiałam właśnie po obejrzeniu z nią tego filmu. Dużo gazet je do siebie porównywało, już nie wspomnę o ciuchach które noszą.

Meg · Wysłany: Pią 8:09, 21 Mar 2008 Temat postu:

Ojej, toi był horror! Porównywali wszystko: ich talenty, ciuchy, wzrost itp itd. Dobrze, że teraz się to uspokoiło