Oskar za Tideland

Tynka · Wysłany: Nie 10:18, 16 Mar 2008 Temat postu:

Może to był proroczy sen ? Bardzo bym chciała by stał się prawdziwy.

Tynka

Polecam film wszystkim którzy nie widzieli Smile

Nefertiri

Chciałabym go obejrzeć, ale raczej nie będę miała okazji, gdyż on chyba był wyprodukowany rok temu, a w kinach go nie ma. To jest jakiś telewizyjny, nie kinowy?

Honey

On chyba była wyprodukowany ok 3 lat temu. Film kinowy.

Nefertiri

Aha.

Gość

Ja uważam, że Jodelle w Tideland była bardzo dobra, nawet można powiedzieć rewelacyjna. Jednak nie uważam by była to rola do Oskara. Powinna zdobyć za nią mnóstwo nagród, których o dziwo nie zdobyła ale ta rola to za mało by ubiegać się o statuetkę. Rola do Oskara powinna być na miarę Hounddog w którym wystąpiła Dakota.

WeronikaG

Mnóstwo aktorów nie zdobyło Oskara chociaż powinno, niektórzy zdobyli go za swój jak wydawać by się mogło najsłabszy film a nie zdobyli go za hit w którym zagrali. Dużo zależy po prostu od szczęścia czy zostanie się nominowanym do tej nagrody.

Meg

Czasem się dziwię, że ktoś nie dostał Oscara, a czasem nawet, że nie był nominowany... Ale zdarzają się też sytuacje, że ktoś zupełnie niesłusznie dostaje jakąś statuetkę...

Leslie · Dołączył: 10 Mar 2008 Posty: 1230 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Życie zawsze jest niesprawiedliwe i trzeba do wszystkiego mieć dystans.

Meg

No, chociaż moim zdaniem Jodelle ma jeszcze czas na Oscara, w Tideland była super, ale myślę, że Akademia nie popełniła błędu, że nie dali jej nominacji... Skoro jest utalentowaną aktorką, to napewno kiedyś dostanie Oscara Smile

WeronikaG

Też myślę, ze wielkiego błędu Akademia nie zrobiła. Za to zrobili błąd krytycy filmowi nie nominując jej do żadnej większej nagrody. A powinni.

Em. · Dołączył: 16 Mar 2008 Posty: 1055 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Masz racje.

Meg

No, myślę, że jakąś nagrodę powinni jej przyznać... To akurat wydaje mi się dziwne, że tego nie zrobili

Nightlull

Dla mnie oskary nie mają większego znaczenie a ich przyznanie wcale nie świadczy o wybitności filmu czy też niezwykłym talencie aktora.
Kreacja Jodelle w Tidelandzie była rewelacyjna (jedna z najlepszych dziecięcych kreacji z jakimi się spotkałam) a oskara nie dostała głównie dlatego, że Tideland filmem "oskarowym" nie jest. Nie ubolewm nad tym jednak. Osobiście cieszę się, że jak na razie wokół Jodelle nie rozpętał się taki cyrk jak wokół Dakoty, np. Zbyt duża sława i niezliczona ilość nagród w dzieciństwie może poważnie zaszkodzić.

WeronikaG

To prawda, Jodelle mimo, ze zagrała w wielu filmach i serialach raczej nigdy nie miała problemu z natrętnymi dziennikarzami, może to jej wyjdzie kiedyś na dobre Smile