| Autor |
Wiadomość |
| WeronikaG |
 Wysłany: Czw 16:59, 26 Cze 2008 Temat postu: |
|
Sławna to ona jest, nieważne jak ją zdobyła, ważne w Hollywood jest to by dużo o danej osobie mówiono i plotkowano. Sławna siostra na pewno jej wiele pomogła  |
|
 |
| Meg |
| Wysłany: Czw 16:46, 26 Cze 2008 Temat postu: |
|
| A mi się wydaje odwrotnie: kiedyś Jamie Lynn była tak traktowana, jeszcze niedawno ciągle latali za nią paparazzi, mimo, ze ona wcale nie jest jakąś wielką gwiazdą... Poprostu jest siostrą Birtney i zawszła w ciążę w bardzo młodym wieku... Teraz mi się wydaje, jakby ona to zrozumiała, że nie jest w rzeczywistości wielką Hollywoodzką sławą.... |
|
|
| Honey |
| Wysłany: Czw 14:51, 26 Cze 2008 Temat postu: |
|
| Mówi o sobie jakby była jakąś wielką gwiazdą, być może zmądrzeje. |
|
|
| Maggie |
| Wysłany: Czw 13:58, 26 Cze 2008 Temat postu: |
|
| Ja też mam taką nadzieję. |
|
|
| Meg |
| Wysłany: Czw 9:25, 26 Cze 2008 Temat postu: |
|
| W zasadzie Jamie Lynn jest sławna głównie z tego, że jest siostrą Britney... Coś tam grała w jakimś serialu, ale raczej gwiazdą to ona nie jest... Może zmądrzała, bo sama powiedziała, że kiedyś marzyła o sławie, a teraz myśli tylko o spokojnym życiu dla swojej córki... Mam nadzieję, że wytrwa w tym postanowieniu... |
|
|
| Tynka |
| Wysłany: Śro 22:59, 25 Cze 2008 Temat postu: |
|
| wreszcie coś mądrego powiedziała., ale czy wytrwał bez skandalu ? |
|
|
| Meg |
| Wysłany: Śro 20:26, 25 Cze 2008 Temat postu: "Moja córka nie będzie taka jak Britney!" |
|
Artykuł z pudelek.pl:
Magazyn OK! opublikował wywiad ze świeżo upieczoną mamą - Jamie Lynn Spears. W artykule nastolatka opowiada o trudnych początkach ciąży i nieustających kłótniach z rodzicami. Młodsza siostra Britney twierdzi też, że nie chce "światowego życia" dla siebie, ani dla córeczki.
Decyzja Jamie Lynn bardzo nie spodobała się jej byłemu narzeczonemu Caseyowi. Aldridge już od dawna planował sprzedaż zdjęć swojego dziecka, na których miał nadzieję sporo zarobić. Sprzeciw nastoletniej mamy i ostateczne postawienie sprawy, że Maddie Briann nie zostanie sprzedana tabloidom, spowodowały otwarty konflikt pomiędzy młodymi rodzicami.
Maddie Briann będzie normalny dzieckiem – stwierdza zdecydowanie Jamie Lynn. Zwykłe życie z dala od mediów to jest to, czego pragnę dla niej najbardziej. Widzę, jak sława zniszczyła moją siostrę. Moja córka nie będzie taka jak Britney!
Nigdy nie zapomnę, jak musiałam ukrywać się na tylnim siedzeniu samochodu, gdy opuszczaliśmy szpital. To było straszne uczucie. Bałam się, że paparazzi skrzywdzą mnie i dziecko tylko po to, aby zrobić nam zdjęcia. Kiedyś marzyłam o karierze, teraz chcę już tylko w spokoju wychowywać córkę.
Mam nadzieję, że ten artykuł mówi prawdę. Bo to przynajmniej oznacza, że Jamie Lynn podjęła wreszcie jakąś dobrą decyzję. |
|
|