The Late Late Show with Ryan Tubridy

Alexti

4 września Saoirse udzieliła wywiadu w The Late Late Show with Ryan Tubridy.

Można obejrzeć na Youtube:
Part 1
Part 2

WeronikaG

Przyznam się, że widziałam może jeden lub dwa wywiady dotychczas z Saoirse. Myślę, że to był chyba dobry pomysł z tym działem :)

Honey

Coś ma w sobie denerwującego. Tak jakby się uważała za Bóg wie kogo, trochę przemądrzała jak dla mnie.

Maggie · Dołączył: 09 Mar 2008 Posty: 2375 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Alexti

No ja tez. Moze slawa uderzyla jej do glowy. Z wygladu w tym wywiadzie przypomina mi Celine Dion.

Alexti

I Alex Vega

kryminalna · Dołączył: 14 Mar 2008 Posty: 88 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Ja nie odniosłam takiego wrażenia. Moim zdaniem jest normalna

Nightlull

I tu mnie zaskoczyłyście dziewczyny bo jak dla mnie nie zachowuje się wcale śmielej niż Dakota obecnie, która to co prawda ostatnio wydorośla i stara się zachowywać bardziej elegancko i kobieco (w wieku 15 lat...) ale jeszcze kilka lat zgrzytałam zębami za każdym razem kiedy oglądałam z nią wywiad.

Smutne to jednak jak szybko nastolatki dojrzewają w Hollywood. W wieku 15 lat ja i moje koleżanki nie malowałyśmy się, nie nosiłysmy obcasów i nie odrzucałyśmy kokieteryjnie do tyłu włosów.

Maggie · Dołączył: 09 Mar 2008 Posty: 2375 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Pfff, a co dzisiaj jest w gimnazjum? Palą, piją i malują oczy na czarno. To jeszcze gorzej niż udawać dorosła panią.
A mnie też kiedyś wkurzała Dakota z tą swoją gestykulacją. Dalej trochę denerwuje, ale to nic. I nie podoba mi sie za bardzo jej styl, ale to też nic. Ja ją lubię, dlatego, że dobrze gra. Bo tak z zachowania i stylu to chyba żadnej sławnej osoby nie lubię.

Nightlull

Alexti

Nie staram się żadnej naśladować - tak powiem. Najbardziej stad lubie Dakote, chociaz faktycznie jak była młodsza to tak strasznie gestykulowała i była przerysowana. Tak naj naj kogo lubie to Johnny Depp. Jest świetnym aktorem i człowiekiem.

kryminalna · Dołączył: 14 Mar 2008 Posty: 88 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

No ja mam z tym wielki problem, bo każdy moment mojego życia wiąże się z jakąś jak ja to nazywam " fazą". Dostaje obsesji na punkcie różnych ludzi. Takiej naprawdę wielkiej. Moja pierwsza prawdziwa faza trwała chyba aż od jakiej 4, 5 klasy podstawówki do 1 gimnazjum, a mianowicie, choć to było trochę dziecinne, uwielbiałam serial Kryminalni i wszystko co był z nim związane, zwłaszcza aktorów. Oczywiście wszyscy naokoło mieli tego nieźle dość, oprócz kilku koleżanek, które trwały w tej manii razem ze mną, aczkolwiek nie w tak zaawansowanym stopniu xD Co śmieszne moje kolejne fazy absolutnie się od siebie różniły doborem osób, które uwielbiałam, ponieważ następnie przyszła kolej na Angelinę Jolie Very Happy

Widziałam z nią chyba wszystkie filmy i ogólnie wiedziałam wszystko, wszystkich zanudzałam ciekawostkami z jej życia itp. Teraz mania obróciła się normalnie o 180 stopni, bo zaczęłam uwielbiać stare gwiazdy kina, a najbardziej Audrey Hepburn. Zobaczyłam z nią chyba wszystkie filmy, które udało mi się dostać, a wierzcie mi, że w wypadku filmów z lat 50 i 60 to nie jest takie proste. Przeczytałam także 2 wydane biografie. Oczywiście po tych fazach, które przeszły wciąż bardzo lubię i cenie obiekty mojej fascynacji i sama jestem ciekawa kto będzie następny. Wow, ale się rozpisałam Razz

Nightlull

Ja też przeżywam takie fazy i też często różnią się one tematycznie Wink

Pierwsze fazy miałam już w wieko przedszkolnym i wczesnoszkolnym i dotyczyły one filmów animowanych albo postaci z nich Razz

Pierwsza "poważniejsza" faza przyszła w wieku 9 lat a obiekem zainteresowania był nie kto inny tylko zbutnowany anioł aka Natalia Oreiro Twisted Evil

http://www.youtube.com/watch?v=DAPC1cjZYyg&hl=pl

Heh, pamiętam, wszyscy wtedy oglądali ten serial i interesowali się nią także nie byłam w tej fascynacji osamotiona. Szybko mi się to jednak zmieniło gdyż poszłam w kierunku indywidualizmu Cool

Kolejne dwie fazy pojawiły się w podobnym czasie kiedy miałam niecałe 11 lat a był to serial "Z Archiwum X" i...Kleopatra VII xD Heh, stare poczciwe archiwum oglądałam od pierwszego sezonu (akurat puszczali w tv), po nocach, z niesamowitym dreszczykiem emocji bo jeszcze nie znałam spoilerów. Niestety moje "pokolenie" było mało x-phile'owe także nie miałam się z kim dzielić mojej fascynacji. Przeszła mi ona gdzieś w wieku 14-15 lat (trwała z różnymi nasileniami) ale ciągle uznaje serial za jeden z moich ulubionych no i rozbudził on moje zainteresowanie zjawiskami paranormalnymi Smile

Co się tyczy pani Kleopatry (przeczytałam kilka książek o niej i obejrzałam kilka dokumentów) to obejrzałam jakiś marny film o niej na Hallmarku i tak zaczęła się moją fascynacja jej osobą, która póżniej stała się również fascynacją starożytnym Egiptu i w końcu całą starożytnością. Do dziś uważam jednak Kleopatrę za ciekawę postać historyczną i kiedy niedawno widziałam w księgarni nową pozycję o niej zastanawiałam się czy nie kupić...
Hmm...potem przez długi czas nie było żadnej poważniejszej fascynacji - w wieku 13 lat obejrzałam film biograficzny o aktorce Natalie Wood (1938-1981)

[link widoczny dla zalogowanych]

który sprawił, że zaintersowałam się na jakiś czas jej osobą, obejrzałam z nią dwa filmy i planowałam nawet zamówić biografię ale jakoś wszystko się rozmyło xp Pozostał jednak jakiś dziwny sentyment do starego kina.

Przez następne kilka lat fascynacji z prawdziwego zdarzenia nie było i wyraźnie mi przez to czgoś brakowało. Niedawno jednak pojawiło się nowa i to bardzo wdźięczna a mianowicie Tori Amos Cool

[link widoczny dla zalogowanych]

Zarówno ona sama jak i jej twórczość jest naprawdę ciekawa. Kobieta sama pisze, komponuje i śpiewa do tego potrafi grać na dówch fortepianach na raz Razz

Poza tym jej twórczość sprawiła, ze zainteresowałam się innymi artystkami z tego gatunku i tak natrafiłam na Reginę Spektor, Kate Bush, Bjork....

Moim zdaniem takie fascynacjie są bardzo przyjemne i pożyteczne, bo rozbudzają naszą chęć poznawczą i nierzadko też rozbudzają jakoś dodatkowe zainteresowania. A przynajmniej tak jest w moim przypadku. Cool

Ha, ja to się dopiero rozpisałam Razz

kryminalna · Dołączył: 14 Mar 2008 Posty: 88 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Chyba mamy wiele wspólnego. Ja również uwielbiałam Natalię Oreiro, ale chyba głównie dlatego że naśladowałam starszą siostrę Very Happy

Wciąż uwielbiam Z Archiwum x, a najbardziej tę demoniczną czołówkę. I po prostu kocham Reginę Spektor, jest moją ulubioną piosenkarką, mam ściągnięte wszystkie jej płyty łącznie z tą ostatnią, którą uwielbiam. Tylko szkoda, że jej piosenkę puścili w reklamie tvnu bo teraz wszyscy zaczną ja lubić jak Lenkę, a lepiej było jak była taka nieznana dla tego całego pospólstwa. Nie żeby uważała się za kogoś lepszego, ale teraz to zacznie lecieć w radiu i wszędzie, ludzie będą to mieli na dzwonkach w telefonie...;/ Nie podoba mi się to. Bardzo lubię także Bjork a najbardziej z jej piosenek to soundtracki z "Tańcząc w ciemnościach", widziałaś może ten film?

kryminalna · Dołączył: 14 Mar 2008 Posty: 88 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

O ja, właśnie patrzyłam na filmografię Natalie Wood i uświadomiłam sobie, że ona grała Judy w "Buntowniku bez powodu"! Niestety kojarzę ją tylko z tego filmu, ale była tam świetna i strasznie ładna.